e-filozof.pl

Wino Etrusków

Autor: Paweł Lechowski 4/23/2021 10:54:00 PM Ilość odsłon: 1718 Kategoria: Teksty krytyczne

 Wino Etrusków

 
 
O Toskanii wiedziałem, że kraina piękna.
Wspomnienia Iwaszkiewicza, ogrody Herberta.
Przez serce prowadzi tam droga niezatarta,
Florencja albo Siena, każda tego warta.
Dzisiaj  gdy narody uwolnione z granic,
Dają tobie możliwość przyjaznej podróży,
Jechać tam gdzie zapragniesz, nie bać się  spotkania,
Z tym cudem stworzenia,  i Boga umiłowania,
Z tą ziemią Etrusków, po których Rzymianie,
Dali architektury pierwsze dokonanie.
180 lat przed Chrystusem założona Lukka,
Na dawnym rzymskim forum – głównym placu miasta,
Przenika się sztuka z życiem, życie ze sztuką,
A z każdego kamienia przeszłość tu wyrasta.
Etrusko-rzymskiej kultury dla ludzi jest nauką.     
Tyrrenowie znani jako Etruskowie.
Najpierwsi to byli w Toskanii panowie.
Wyspecjalizowani w rozwijaniu kultury,
Wnieśli życia radość w starożytne mury.
Skąd się Etruskowie wzięli, gdzie wcześniej mieszkali ?
Dotąd były to wielkie Toskanii tajemnice,
Które współcześnie odkryto dzięki genetyce.
DNA kod z Casentina, Volterry i Murlo pobrano,
A potem z innymi kodami  porównywano.
Mitochondrialnego DNA badania to miały,
Że mieszkańców Murlo z Syryjczykami spokrewniały.
Wyszło, że z Murlo jedna sekwencja mała,
Stale się w okolicach Izmiru powtarzała.
A tam właśnie  antyczna Smyrna była,
Która się od króla Attysa wywodziła.
Pisał Herodot: „lud wielkim głodem morzony,
Przez króla Attysa  na dwie części  podzielony.
Jednej kazał ciągnąć losy na pozostanie,
Drugą zaś skazał na tułaczkę i wygnanie”.
Jego syn Tyrrenos wsiadł z nimi na statki,
Żeglował, i  jak  Odys cierpiał niedostatki.
Dobili do brzegu Italii, wspięli się na wzgórza.
Z  Ludów Morza najeźdźcy, dzisiejsi Etruskowie,
W egipskiej kronice jako  Tyrrenowie, jako lud Turusza    
Byli wymienieni i to wam jeszcze powiem,
Że szczytem ich kariery królestwo Tarkwiniusza.
I,  że zanim upadło, zasiało szczepem wina,
Prastarym winnym szczepem sangiovese,
Który ze swej dosadności krzepkiej znany,
W odmianach Brunella di Montalcino, Prugnolo gentile,
Grubokościstym nazywany, często popijany.     
Najlepszy swój owoc – wino, które nas zmusza,
Smakiem ziemi,  zapachem nieba porusza,  
Do miłego wspomnienia pięknych  krajobrazów.
Wzgórz z winnicami, miasteczek z wieżami,
Dla świętowania i zabawy, dla Renesansu obrazów,
Dla rodziny i przyjaciół, z wszystkimi wieczorami.  
Jest dla barbarzyńców   zakorkowanym ogrodem.  
Z etruskich fresków chwilą młodości.
I ty możesz się przyłączyć – szczęście teraz, a nie potem,  
Carpe diem bracie – wznieś kielich radości. 
 
 
Paweł Lechowski
 
 
21.05.2008 r.
 
 Ilość odsłon [967]  28 listopada 2008 08:58  Autor : paweł.

Komentarze

Nie napisano jescze komentarza do tej aktualności...

Dodaj komentarz

Podaj nick:
Data:

 Ilość odsłon:271977